Powered By Blogger

sobota, 20 sierpnia 2011

U martwych w Dallas

Tytuł: U martwych w Dallas
Autor: Charlaine Harris
Druga część powieści o telepatce Sookie zakochanej w wampirze Billu. Rankiem dziewczyna znajduje martwego kucharza pracującego razem z nią w barze "Merlotcie", a wieczorem napada na nią przerażająca istota rodem z legend poważnie ją raniąc i zatruwając jej krew. Na szczęście Eric wzywa lekarza od spraw nadnaturalnych. Dzięki specialnej kuracji, polegającej na wyssanie trucizny z jej żył, Sookie udaje się przeżyć. Jednak tymże sposobem stworzyła sobie dług u Erica. Później zostaje przez niego poproszona o pomoc w odszukaniu wampira z Dallas dzięki jej telepatycznym zdolnościom. Nie mogąc odmówić, wyrusza na poszukiwania. Zadanie wydające się z pozoru łatwe, okazuje się bardzo niebezpieczne dla Sookie.
Ta część, według mnie jest bardziej w kryminalnym stylu. Gdy czytałam ją, naprawdę zastanawiałam się co będzie dalej, jak poradzi sobie ze swoimi problemami. Podoba mi się w niej to, że mimo wszystkich niepowodzeń głównej bohaterki umie ona utrzymać lekko zabawny nastrój.
Z bohaterów najbardziej podoba mi się Eric. Ale no cóż, chyba jak wszystkim po przeczytaniu całej seri (mam nadzieję, że autorka nadal pisze kolejne, bo jak narazie skończyłam nieoficjalną wersję dziesiątej ).
Podoba mi się także postać menady. Mimo, że jest wredną suką (trzeba to przyznać), ma w sobie coś... Trudno mi to wyjaśnić, może jak przeczytacie książkę mnie zrozumiecie.
Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie też postać Godfreya (albo Godrica), choć trochę mniej niż menady. Jego poświęcenie i muszę przyznać, że popłakałam się w pewnym momencie jego wątku (domyślicie się którym po przeczytaniu).
A tak na marginesie, jeśli kiedykolwiek napotkaliście serial, obejrzeliście chociaż kawałek odcinka i stwierdziliście, że to czyte porno, a nie czysta krew, nie traktujcie tak książki. To całkowicie coś innego i mam nadzieję, że zostaniecie fanami Sookie, Billa czy Erica (tak jak ja :D).

wtorek, 16 sierpnia 2011

Martwy aż do zmroku

Tytuł: Martwy aż do zmroku
Autor: Charlaine Harris
Od kiedy Japończycy wynaleźli sztuczną krew życie na ziemi się zmieniło. Wampiry ujawniły się światu i egzystują nocą razem z ludźmi. Kelnerka-telepatka z Bon Temps pewnej nocy poznaje wampira - pierwszego jakiego dotychczas spotkała. Od teraz jej życie zmieni się nie do poznania, szczególnie, że w okolicy "grasuje" seryjny morderca...
Książka jest napisana ciekawie, naprawdę ją polubiłam. Niektórych może denerwować przesadna dokładność w opisywaniu życia głownej bohaterki - Sookie (wstałam rano, ogoliłam nogi itp.). Mnie, osobiście to nie przeszkadza. Jest to powieść głównie kryminalno-fantastyczna, ale nie zabraknie w niej chwil grozy, elementów komedi i romantycznego wątku. Polecam ją dla wszystkich fanek Zmierzchu, jest trochę ostrzejsza, ale nie znaczy, że gorsza.

rozpoczęcie

Cześć. Właśnie założyłam bloga. Trochę trudno było poustawiać te wszystkie badziewia, ale myślę, że mi się udało "coś" stworzyć. W kolejnym poście zacznę wreszcie wyrecenzować jakąś książkę. Ale jak narazie chciałabym wiedzieć jak się wam podoba graficzna wersja. : ))